Nim znów będę poza zasięgiem, postanowiłam w wolnej chwili przygotować coś nowego tuż przed moim kolejnym zjazdem w szkole. Nareszcie do listy kosmetyków udało mi się włączyć kosmetyki Makeup Geek, którymi mnie zaszczycono. To, że są rewelacyjne, to mało powiedziane! Na pewno pojawi się wkrótce ich recenzja i będę zdecydowanie kolejną osobą polecającą produkty MUG! Akurat wybrałam sobie takie kolory kosmetyków, które przydały mi się w makijażu inspirowanym galaktyką, takim rozgwieżdżonym niebem. Jak Wam się podoba? Jeśli tak, kłaniam się nisko za każde serduszko. :-)
Kosmetyki: cień Maybelline Color Tatto 24Hr (25 - Everlasting Navy), cień Nouba Quattro Eyeshadow (607), cień z palety Sleek Snapshots (Purple Haze), cienie Makeup Geek (Simply Marlena, Unicorn), cień Inglot Freedom System (353), pigment Makeup Geek (Bewitched), eyeliner Maybelline Eyestudio Lasting Drama Eyeliner (Intense Black), kajal Hashmi, rzęsy Essence, mascara Oriflame Giordani Gold Volume Delight Mascara, bronzer Nouba Earth Powder (51), róż z palety The Balm Balm Jovi (Don't You Want Me), pomadka z palety Sephora
Ostatnio wzięło mnie na kupowanie podkładów, by trafić na ciekawą perełkę. Ten rodzaj kosmetyku zawsze zostanie zużyty (maluję często inne osoby), dlatego nieszczególnie boję się dodatkowego gromadzenia. Niedawno Justynka z Makijazzowo polecała podkład matujący z Catrice, co spowodowało, że zwróciłam uwagę na fluidy tej marki podczas wizyty w drogerii.
Co prawda nie nabyłam rekomendowanego przez utalentowaną blogerkę All Matt, ponieważ wybrałam Photo Finish i nie żałuję mojego zakupu, o czym się przekonacie, czytając moją recenzję. Od razu na plus jest dla mnie opakowanie - poręczne, solidne, z matowego szkła. Brawo za pamiętanie o pompce (tego brakowało mi za czasów używania Revlon ColorStay). Pozwala to na dozowanie produktu, nie ma obaw, że gdzieś nam się wyleje. W mojej kosmetyczce zagościł kolor Sand Beige, który jest jednym z pięciu dostępnych kolorów. Dobry dla jasnych, ciepłych cer.
Cechuje się taką kremową konsystencją, pozostawiając lekko satynowy efekt na skórze, rozświetlając ją. Kryje średnio "na pierwszą warstwę". Jednak nie sprawia to problemu, ponieważ w miejscach o mocniejszych niedoskonałościach nakładam jeszcze jedną warstwę, która już zadowalająco kamufluje newralgiczne obszary cery. Zdawałoby się, że to produkt przede wszystkim przeznaczony dla suchoskórkowców, ponieważ właściwościami rozświetlającymi niweluje efekt zmęczenia czy ściągnięcia, ale sprawdził się i u mnie - posiadaczki cery mieszanej w kierunku tłustej! Nakładam go solo i przez 7-8 godzin hamuje u mnie błyszczenie strefy T! Naprawdę, nie używam pudru. Cera wtedy wygląda zdrowo, promiennie... Później już troszkę muszę przypudrować buźkę, by zniwelować świecenie na przetłuszczających się partiach twarzy.
Reasumując, bardzo go polecam. Sprawdzi się u praktycznie każdej cery, jestem tego żywym przykładem, iż przypasi również dziewczynom zmagającym się z nadmiernym wydzielaniem sebum. Kosztował mnie jakieś 27 zł, więc cenowo wypada dość przyzwoicie jak na fajne podkłady. Szukajcie go w szafach Catrice w drogeriach Natura, Sekret Urody, itd. Naprawdę warto!
pięknie się prezentuje,a usta to prawdziwy hit jak dla mnie;)
OdpowiedzUsuńpiekny makijaz!! a podklad mnie kusi moze w koncu go sobie sprawie;)
OdpowiedzUsuńno piekny ten makijaz..lubie Cie w takich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńMakijaż śliczny! A ten podkład był w jaśniejszych odcieniach?
OdpowiedzUsuńMam ten podklad ale dla mnie jest za ciemny ;(
OdpowiedzUsuńcudnie dpasowane oczy i usta do siebie;)
OdpowiedzUsuńKochana boski makijaż :) Połączenie kolorów mega!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i te usta ♥ po prostu C.U.D.O.W.N.I.E!
OdpowiedzUsuńextra się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż;) obserwuję i czekam na więcej ;) pozdr. FC
OdpowiedzUsuńten niebieski jest obłędny:) i ten twój kolor na ustach, chcę:))
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu, jednak z tego co widziałam kiepskie kolory mają :/
Wyglądasz prześlicznie :) Taka gładka buzia - oddaj mi :P A ten podkład chciałam kupić, bo otwarli w Bonarace w Krakowie Hebe, ale nei ma tam szafy Catrice :(
OdpowiedzUsuńMakijaż poprostu BAJECZNY! Zapraszam do siebie http://monikaduch.blogspot.com/. Wspólna obserwacja? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa już obserwuję;-).
UsuńMyslałam nad tym podkładem, ale bałam się, że jednak nie jest w ciepłej tonacji. Rozwiałaś moje wątpliwości i sięgnę po niego w końcu ;)
OdpowiedzUsuńnow present in your city
OdpowiedzUsuńcool, please guidance so that I can create a blog like yours
OdpowiedzUsuń